Zasada 3R (Reduce + Reuse + Recycle) mocno zagościła w iminowych umysłach. Nasz najnowszy projekt to lampa z części samochodowych z tekstylnym kablem w roli głównej, który możecie nabyć w naszym sklepie – www.sklep.imindesign.pl.

Jesteśmy alfoholikami. iminowa flota to naturalnie Alfy Romeo, caaaałe dwie sztuki 🙂 Włoski design, piękna linia, bardzo dobre silniki diesla. I te opinie – auć. One bolą. Generalnie zaprzeczamy pogłoskom o wysokiej awaryjności naszych Belli, ale… wyjątek potwierdza regułę – Bella postanowiła wymienić podłokietnik na nowy. Zdemontowaliśmy co trzeba i wtedy zobaczyliśmy TO – stelaż. Piękny, surowy, szaruteńki – będzie z tego lampa, pomyśleliśmy. Chwilę później była z nami:

Poza stelażem w naszej lampce mamy jeszcze 3 elementy: kabel z wtyczką, oprawkę i żarówkę. Nic więcej nie potrzeba, bo w betonowej łazience imin lampka czuje się jak ryba w wodzie:

Ekstremalnie surowy klimat został złamany magentowym kablem. O ile kolor betonu jest identyczny z kolorem stelaża podłokietnika/lampy, o tyle kabel mocno wychodzi przed szereg. Do odważnych świat należy. Gratulujemy kablowi 😉

Jako że jest on dłuuugi, można bawić jego kształtem, np. robiąc supełek czy inną serpentynkę 🙂

Tylko spójrzcie jak konstruktorzy Alf przewidzieli, że kiedyś ich podłokietniki będą lampami. Otwór na kabel jest jakby na miarę szyty… Przypadek? Nie sądzę!

Zero kombinowania, zero wiercenia, zero przeciwności losu. Alfy w naszych oczach zyskały jeszcze więcej 😀 No dobra, ale my tu o lampce, a nie o Bellach prawimy. Dobraliśmy do iminowej lampy ciekawą żarówkę, równie minimalistyczną, co stelaż, o taką:

Ileż piękna w tym dzisiejszym poście… i Alfy, i lampy, i żarówki. Ach…

Widoku z frontu jeszcze nie widzieliście:

I z prawego, górnego rogu 😉

Na koniec wisienka. Wiecie co jest najlepsze w tym projekcie? A no to, że teraz Bella jest z nami nawet w domu 🙂

Gdyby słodkości było za mało, galeria z większą ilością zdjęć poniżej: